Samochodowa “bitwa” w Bangkoku
Najwięksi producenci samochodów z Europy, Japonii, Chin, Indii i Wietnamu uczestniczą w organizowanym przez Grand Prix International 45. Międzynarodowym Salonie Motoryzacyjnym w Bangkoku. Dominują oczywiście firmy azjatyckie, a stawiły im czoła europejskie: Mercedes i BMW.
Zaprezentowało się 30 marek, które tradycyjnie prowadziły tam również sprzedaż. Organizator liczy na to, że liczba kontraktów będzie o 15 - 20% wyższa niż w ubiegłym roku.
Prezentacje swoich modeli zainaugurowało BMW, wraz z marką siostrą MINI. Prowadził ją Alexander Baraka (dzień później ogłoszono, że będzie szefem BMW na Polskę, o czy można przeczytać tutaj (LINK). M.in. zwrócił uwagę na nową serię „5” i BMW iX2.
Naprzeciw BMW duże stoisko miał chiński Great Wall Motor (GWM). Pokazał hybrydowego pick’upa pod nazwą GWM POER Sahar. Auto miało silnik 2,5 litra, 5 trybów napędu i niemal 5,5 metra długości. W wyposażeniu auta doliczono się aż 29 najnowszych technologi związanych z bezpieczeństwem i komfortem.
Mercedes-Benz pokazał koncept “Vision ONE-ELEVEN”, a Nissan projekt studyjny - “Hyper Tourer Concept”. U Japończyków był też kolejny model z serii e-POWER – tym razem nie znany w Europie mały KICKS.
Znane już w Polsce MG wprowadzi na rynek tajski model elektrycznego MG MAXUS 7. Podkreślono, że będzie tańszą alternatywą dla MG MAXUS 9. Jest on wyposażony w system V2L, czyli Vehicle-to-Load, który może dostarczyć do 2,2 kWh energii, dając możliwość podłączenia zewnętrznych urządzeń elektrycznych. Przy pełnym naładowaniu pojazd może przejechać 527 km. Chińskie obecnie MG badzo silnie nawiązuje do brytyjskiej historii marki, wskazując na stulecie produkcji auta, od 1924r.
Hyundai m.in. poinformował o podzieleniu kanałów sprzedaży na trzy grupy: „H-space”, „IONIQ Lab” i „H-studio”. IONIQ 6 będzie kosztował w Tajlandii, w przeliczeniu 190 000 zł.
Olbrzymie zainteresowanie wzbudziła marka Vinfast - największa prywatna firma działająca w Wietnamie, która właśnie ogłasiła wejście na rynek tajski. Marka „ozdobiła” stoisko konceptem elektrycznego pick’upa. Ciekawym pomysłem jest równoczesny start „firmy córki”, pod nazwą V-Green, która zapewni ładowarki.
W skład koncernu BYD wchodzą cztery oddzielne marki: Yangwang, Denza, Formula BAO i BYD. Zaprezentowano m.in. zmodernizowany model BYD ATTO 3 i jego większego brata - BYD SEAL. Pokazano też modele: BYD SONG MAX o zasięgu 500 km, BYD SEALION; BYD YANGWANG U9, będący całkowicie elektrycznym supersamochodem napędzanym aż czterema sinikami elektrycznymi generującymi 1306 KM i dysponującym momentem obrotowym 1680 Nm. Ceny BYD ATTO 3 będą oscylowały wokół – w przeliczeniu - 89 000 zł. Stoisko BYD było największym na targach.
Inne marki chińskie w Bangkoku to: AION, NETA, XPENG, ZEEKR i CHANGAN.
AION przedstawił produkcyjne auta w nadwoziu sedana jak AION ES. Pokazano też koncept Hyper SSR, czyli elektryczny samochód sportowy o wysokich osiągach (moc do 1224 KM i moment obrotowy 1230 Nm).
NETA skupia się obecnie na produkcji miejskich samochodów elektrycznych. Model NETA V-II - rozwinięcie modelu NETA V – to model napędzany silnikiem elektrycznym o mocy 95 KM i momencie obrotowym 150 Nm, który na pełnym ładowaniu może przejechać do 384 km.
XPENG pokazywał pojazd…….latający. On rozpalał wyobraźnię zwiedzających i skupiał uwagę fotografów. Uwagę przyciągnął model G6, który jest elektrycznym SUV’em coupe, z zasięgiem do 755 kilometrów oraz model G9 (zasięg 702 km).
ZEEKR po raz pierwszy pojawił się w Bangkoku. Zeekr X to kompaktowy, bezemisyjny i luksusowy SUV stworzony do jazdy miejskiej. Dostępny będzie z jednosilnikowym napędem na tylne koła lub dwusilnikowym układem napędowym na wszystkie koła. Pokazano też minivan Zeekr 009 z zasięgiem 822 km.
CHANGAN wprowadza własną, kolorową i bezpretensjonalną e-submarkę LUMIN LUMIN, którą charakteryzują małe rozmiary i wyłącznie miejskie przeznaczenie - prędkość maksymalną ograniczono do 101 km/h, a zasięg wynosi 301 km. CHANGAN zaprezentował także eleganckie modele Deepal L07 i Deepal S07.
Hasło tegorocznej edycji to „Mobilność radosnych doświadczeń” (“The Mobility of Joyful Experiences”). Targi wykazały, że toczy się zacięta walka o portfele między producentami z Europy i Japonii oraz konkurentami z Chin. Ci pierwsi bronią zdobytych dekadami pozycji silnie rozpoznawalnych marek, a ci drudzy oferują coraz lepsze samochody w często zadziwiająco niskich cenach. „Bitwa” w Bangkoku jest kolejną odsłoną tych zmagań.
Targi w Bangkoku rozpoczęły się 27 marca i będą trwały 12 dni, do 7 kwietnia. Informacje o targach można znaleźć na stronie https://www.motorshow.in.th
