Miękkie hybrydy na celowniku fiskusa
Miękkie hybrydy nie mogą być klasyfikowane jako pojazdy hybrydowe
24.01.2024

Miękkie hybrydy na celowniku fiskusa

W 2023 r. blisko 20% nowych samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce to tzw. miękkie hybrydy (mild hybrid). W przeszłości korzystały one z preferencyjnych stawek akcyzy przewidzianych dla pojazdów hybrydowych. Stanowisko organów podatkowych uległo jednak zmianie i teraz wzywają one podatników, którzy nabyli takie pojazdy z zagranicy, do zapłaty akcyzy w pełnej wysokości.



Nabycie samochodu osobowego z zagranicy wiąże się z koniecznością zapłaty akcyzy. Podstawowe stawki wynoszą 3,1% podstawy opodatkowania (w przypadku pojazdów z silnikami o pojemności do 2 litrów) i 18,6% (w przypadku większych jednostek). Dla samochodów hybrydowych akcyza jest dwukrotnie mniejsza i stawki wynoszą – odpowiednio – 1,55% i 9,3%.

Jeszcze w wydanej w sierpniu 2022 r. interpretacji indywidualnej fiskus potwierdzał, że z preferencji mogą skorzystać również miękkie hybrydy, które posiadają zarówno silnik spalinowy, jak i elektryczny (przy czym jego moc w porównaniu do silnika spalinowego jest znacznie mniejsza, ale wspiera on funkcje napędowe samochodu). Jednak już konkluzje interpretacji wydanej w grudniu były odmienne. Dyrektor KIS stwierdził, że miękka hybryda nie może zostać uznana za samochód hybrydowy, dla którego możliwe jest obniżenie stawki opodatkowania podatkiem akcyzowym.

Skąd zmiana stanowiska organów? To pokłosie decyzji podjętych na posiedzeniu Komitetu Systemu Zharmonizowanego, a więc organu powołanego z ramienia Światowej Organizacji Celnej, które wybrzmiały również w komunikacie Komisji Europejskiej z 20 października 2022 r. Wynika z niego, że aby móc uznać dany pojazd za hybrydowy samochód osobowy, który będzie mógł korzystać z obniżonej stawki podatku akcyzowego, obok silnika spalinowego musi posiadać on również silnik elektryczny o takiej mocy, która umożliwia poruszanie się pojazdu wyłącznie w trybie jazdy elektrycznej. Miękkie hybrydy, a więc samochody wyposażone w rozrusznik/generator „wspierający” moment obrotowy, umożliwiający płynniejszą pracę silnika, które jednak nie posiadają możliwości jazdy wyłącznie w tym trybie, nie mogą być klasyfikowane jako pojazdy hybrydowe.

Dla kogo to problem?

Nowe stanowisko organów to problem dla podmiotów dokonujących importu lub wewnątrzwspólnotowego nabycia miękkich hybryd. Generuje one nie tylko wysokie ryzyko w związku z zastosowaniem preferencyjnych stawek opodatkowania akcyzą w odniesieniu do samochodów, które będą nabywane w przyszłości. Tacy podatnicy mogą też spodziewać się, że organy wezwą ich do zapłaty akcyzy w pełnej wysokości od samochodów, które już trafiły do Polski.

Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, mimo że aktualne stanowisko organów podatkowych jest zbyt restrykcyjne, ponieważ możliwość zaklasyfikowania pojazdu jako samochodu hybrydowego (i objęcia go niższą stawką akcyzy) powiązana jest z możliwością wykorzystywania silnika elektrycznego do celów napędowych. Noty wyjaśniające do kodu CN 8703 nie wskazują jednak, aby pojazd ten musiał mieć możliwość jazdy wyłącznie w trybie elektrycznym (po wyłączeniu silnika spalinowego). Należy spodziewać się, że spory w tym zakresie będą rozstrzygane przez sądy administracyjne.

Skutki zmiany podejścia polskiego fiskusa mogą dotyczyć także użytkowników końcowych pojazdów typu mild hybrid, jeżeli to oni dokonywali ich przemieszczenia na terytorium kraju. Co więcej, bardziej restrykcyjne stanowisko zapewne wpłynie także na ceny miękkich hybryd w salonach.