Elektryczny Nissan Ariya – komfort długich podróży
Elekrycznego Nissana Ariyję przetestowaliśmy w wymagających warunkach – wysokie letnie temperatury, długie przejazdy autostradami i kręte alpejskie drogi austriackiej Karyntii.
Ten przestronny japoński crossover zyskał niepowtarzalny charakter wyrażony w wyrazisty i nowoczesny sposób. W aucie odczuwa się podporządkowanie zasadom minimalizmu. Prócz futurystycznego designu zauważa się elementy, które wprowadzają ten pojazd do segmentu „premium”. Np. dysze spryskiwaczy nie burzą linii maski ani zewnętrznego podszybia, gdyż są zintegrowane z wycieraczkami.
Wszystkimi funkcjami trzeba sterować za pomocą dotykowego ekranu. Panel klimatyzacji – jedyny, który jest „sklonowany” w wersji analogowej – jest całkowicie zintegrowany z powierzchnią tablicy i czasami pozostaje niewidoczny. Trafienie we właściwy przełącznik nie jest możliwe bez oderwania wzroku od jezdni. Wskazania na ekranie dotykowym też wymagałyby korekty. Kolorystyka jest subtelna i pastelowa, co w połączeniu z niejednoznaczną grafiką powoduje, że czasami mamy problem w rozróżnieniu czy dana funkcja jest włączona czy wyłączona.
Nissan Ariya
Nie udało się uniknąć błędu w oprogramowaniu auta. Samochód po każdorazowym wyjeździe z tunelu samowolnie zmieniał ustawienia tempomatu, przełączając go na prędkość 140 km/h. Trasa z Wiednia w karynckie Alpy obejmowała wiele przejazdów przez tunele, więc ta sytuacja się powtarzała, będąc zaskoczeniem dla kierowcy i wymagając jego pilnej reakcji.
Napęd na dwa lub cztery koła, kilka wersji silnikowych
Ariya może mieć napęd na dwa lub cztery koła (e-4ORCE) i jest oferowana w czterech wersjach wyposażeniowych, kilku silnikowych (o mocy od 214 do 394 KM) oraz z akumulatorami o dwóch pojemnościach (63 i 87kWh). Testowana wersja miała bogate, zaawansowane technicznie wyposażenie wspierające kierowcę podczas prowadzenia i była wyposażona w pojemniejszy akumulator. Prócz designu pojemność akumulatora jest najmocniejszą stroną auta. Zasięg samochodu – deklarowany przez producenta - wynosi do 533 km i w rzeczywistości jest niewiele mniejszy.
Nissan Ariya
Przejechanie tym „japończykiem” 350 km prędkością autostradową jest jak najbardziej możliwe. Gdy autor tego tekstu pokonał taki dystans autostradą z Villach do Wiednia z tempomatem ustawionym na 120 km/h i włączoną klimatyzacją przy ok. 30 stopniach na zewnątrz to, auto zużywało 18 kWh/100 km. Po dojeździe na miejsce zasięg wciąż pozwalał na pokonanie kolejnych 100 km.
Dzięki stuprocentowo elektrycznemu zespołowi napędowemu Ariya oferuje natychmiastowo dostępny wysoki moment obrotowy, co oznacza płynne, dynamiczne i niemal bezgłośne przyspieszanie oraz imponującą elastyczność. Zespół napędowy jest wyjątkowo cichy i nawet podczas szybkiej jazdy nie przebijał się żaden niechciany dźwięk.
Maksymalna moc ładowarki, z jakiej może skorzystać Ariya, to 130 kW. To też bardzo dobry wynik, bo pozwala na szybkie naładowanie pojazdu.
Szokiem dla fascynatów bezemisyjnych Nissanów będzie widok gniazda ładowania. Wtyczka DC Chademo została zastąpiona przez powszechniejszy w Europie system CCS / Combo. Tym samym Nissan dołącza do czołowych marek Starego Kontynentu.
Inteligentne systemy bezpieczeństwa
Ariya wyposażona została w pakiet inteligentnych systemów bezpieczeństwa. W standardzie znajdują się m. in.: automatyczny hamulec awaryjny z funkcją wykrywania pieszych i rowerzystów, system ostrzegania o możliwej kolizji podczas jazdy do przodu, system wykrywania zmęczenia kierowcy, interwencja w razie niezamierzonej zmiany pasa ruchu, ostrzeganie i interwencja w razie wykrycia pojazdu w martwym polu, rozpoznawanie znaków drogowych czy system ostrzegania o ruchu poprzecznym w trakcie cofania z funkcją awaryjnego hamowania.
Nowością jest funkcja inteligentnego planowania trasy uwzględniająca w czasie rzeczywistym różne czynniki, takie jak natężenie ruchu, warunki na drodze, dostępność stacji ładowania czy zapas energii w baterii trakcyjnej.
Nissan Ariya ma wyśmienity zasięg i bardzo wysoki komfort podróży na długich trasach. Design – zarówno zewnętrza jak i wnętrza auta – wyróżnia go spośród konkurencji. Z pewnością jest jedną z najciekawszych propozycji segmentu bezemisyjnych crossoverów.
Ariya z 238-konnym napędem i baterią 87 kWh kosztuje odpowiednio: 275 900 zł (Advance) oraz 294 900 zł (Evolve). Najmocniejsza odmiana e-4ORCE z 306-konnym napędem i baterią 87 kWh została wyceniona na: 299 900 zł (Advance) oraz 318 900 zł (Evolve).