Znaczne przekroczenia dopuszczalnej wagi
Do czasu doprowadzenia pojazdu do stanu normatywnego, inspektorzy zakazali dalszej jazdy (Foto: GITD)
04.04.2023

Znaczne przekroczenia dopuszczalnej wagi

Mocno przeładowane dostawczaki i ciężarówki wyeliminowali inspektorzy lubuskiej, wielkopolskiej i kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Przekroczenia o 9, 8 i 6 ton, to nie jedyne przewinienia. Pojazdy mogły pojechać dalej po rozładowaniu nadmiaru ładunków.

 

Kontrole dostawczaków zatrzymanych na S3 przez inspektorów z WITD w Gorzowie Wlkp.
Kontrole zostały przeprowadzone w kilku regionach kraju. Na ekspresowej „trójce” w pobliżu Sulechowa, inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Gorzowie Wlkp. zatrzymali samochód dostawczy o dmc do 3,5 t. Z Łodzi do Gryfina wieziono nim stal. Pojazd ponad dwukrotnie przekroczył dopuszczalny tonaż. Inspekcyjne wagi wykazały, że dostawczak wraz z ładunkiem waży 8,05 t. Nacisk na drogę tylko w przypadku drugiej osi pojazdu wyniósł aż 6,05 t. Inspektorzy zakazali dalszej jazdy za ciężkim pojazdem i ukarali kierowcę mandatem karnym.

Elementy stalowe spowodowały przekroczenie wagi pojazdu o ponad 6 t (Foto: WITD Gorzów Wlkp.)


Dwa mocno przeładowane dostawczaki lubuscy inspektorzy zatrzymali także na S3, w okolicy Skwierzyny. Pojazd, którym z Polski do Belgii były wiezione części samochodowe, miał ładowność zaledwie 365 kg, ale ładunku było w nim na tyle dużo, że masa rzeczywista dostawczaka wyniosła 5,85 t. Nacisk przedniej osi na drogę wyniósł 2,1 t, a osi tylnej był większy niż dmc pojazdu i wyniósł 3,75 t. Kierowcę ukarano mandatem karnym, natomiast wobec przedsiębiorcy wszczęte zostało postępowanie administracyjne. 5,85 t ważył też pojazd o dmc 3,5 t, którym przewożono przesyłki kurierskie. W tym przypadku transportowany ładunek spowodował przekroczenie o 2,35 t dopuszczalnego tonażu pojazdu. Kierowca tego pojazdu również został ukarany mandatem karnym.

Dwa mocno przeładowane dostawczaki lubuscy inspektorzy zatrzymali także na S3, w okolicy Skwierzyny


Za ciężka o ponad 6 t była cysterna z mlekiem, którą skontrolowali na drodze krajowej numer 32 w Granowie leszczyńscy funkcjonariusze wielkopolskiej ITD. Zespół pojazdów ważył 46,4 t. Przekroczenie maksymalnego tonażu skutkowało zwiększeniem o 1,95 t dopuszczalnego nacisku na drogę przez podwójną oś napędową. Wobec przedsiębiorcy toczyć się będą za to postępowania administracyjne, a na kierowcę nałożono mandat karny.

Wagi pojazdu nie zamierzał ujawnić kierowca innego zespołu pojazdów, zatrzymanego przez leszczyńskich inspektorów w Granowie. Aby uniknąć kontroli, mężczyzna tuż przed inspekcyjnym punktem kontrolnym przy drodze krajowej nr 32 zjechał w boczną drogę. Ciężarówką były wiezione kurczaki. Po dynamicznym zatrzymaniu i zważeniu zestawu, okazało się, że zespół pojazdów jest za ciężki o blisko 2 t. Pomiar wskazał 41,85 t. Przekroczony był też o pół tony dopuszczalny nacisk na drogę przez pojedynczą oś napędową ciągnika. Wobec przewoźnika toczyć się będzie postępowanie administracyjne, a kierowcę inspektorzy ukarali mandatem. Postępowanie będzie się toczyć również wobec załadowcy.

3 pojazdy z przekroczonymi parametrami wagowymi wyeliminowali z ruchu inspektorzy kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego


Inny patrol bydgoskich funkcjonariuszy, także na autostradzie A1, zatrzymał 6-osiowy pojazd z maszyną budowlaną. Pojazd wraz z ładunkiem ważył niemal 49 ton. Natomiast na krajowej „dziesiątce”, w powiecie nakielskim, inspektorzy sprawdzili wagę ciężarówki, którą był wykonywany międzynarodowy przewóz drogowy ładunków podzielnych, wiezionych w kontenerze morskim. Kontrola wykazała przekroczenie nacisku pojedynczej osi napędowej na drogę o 42% – ponad 16 zamiast maksymalnie 11,5 t. W tym przypadku konieczne było zadysponowanie ciągnika samochodowego wyposażonego w podwójną oś napędową, co pozwoliło prawidłowo rozłożyć naciski osi. Wobec przewoźników zostały wszczęte postępowania administracyjne, a kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi.
W każdym z przypadków do czasu doprowadzenia pojazdu do stanu normatywnego, inspektorzy zakazali dalszej jazdy. (oprac. ww)