auto1
Kumulacja dostaw czyli pozorny boom w rejestracjach nowych aut
wzrost rejestracji w I kw. 2023 r. jest przede wszystkim zjawiskiem o charakterze podażowym, a nie wyraźnym odbiciem popytu na nowe samochody w UE
21.04.2023

Kumulacja dostaw czyli pozorny boom w rejestracjach nowych aut

W marcu liczba rejestracji nowych aut osobowych w UE wystrzeliła – wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Aut (ACEA). Zarejestrowano łącznie ponad milion aut, co daje wzrost aż o 29% rok do roku. W całym kwartale zarejestrowano w UE prawie 2,7 milion samochodów.


Statystyki wyglądają imponująco, w rzeczywistości mamy jednak do czynienia z kumulacją dostaw, a rynek wciąż nie osiągnął kondycji sprzed pandemii – ocenia Carsmile.
Na rynku powiało więc optymizmem, ale do przedstawionych przez ACEA danych należy podchodzić ostrożnie. Zwraca na to uwagę Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.

Kumulacja odbiorów

Sam wzrost rejestracji w I kw. 2023 r. jest przede wszystkim zjawiskiem o charakterze podażowym, a nie wyraźnym odbiciem popytu na nowe samochody w UE. Na to jeszcze trzeba poczekać.

- Doszło do kumulacji odbiorów aut, tych zamówionych na przykład 9-10 miesięcy temu, a także pojazdów zamówionych np. 3-4 miesiące temu, gdy terminy produkcyjne zaczęły się już wyraźnie skracać, a dostępność samochodów wzrosła. To spowodowało kumulację rejestracji – ocenia wiceprezes Carsmile.

Skok w „elektrykach”

Największy procentowy wzrost miał miejsce w segmencie aut elektrycznych, których w I kwartale br. zarejestrowano w Unii 321 tysięcy, co daje wzrost o ponad 43% rok do roku (tylko w marcu liczba rejestracji „elektryków” skoczyła aż o 58%). W tej grupie imponująco na tle innych państw UE wypadła Polska, ze wzrostem aż o 82%, choć liczbowo to tylko 4 tysiące nowych „elektryków” zarejestrowanych w naszym kraju w I kwartale. W marcu w Unii auta elektryczne stanowiły 14% łącznych rejestracji. Polska jest jednak jeszcze daleka od tego poziomu.

- Spodziewam się, że pod koniec tego roku w Polsce udział aut elektrycznych w nowej sprzedaży osiągnie 5-10% wobec 4% obecnie. Będzie to w głównej mierze efekt rosnących zamówień tego typu pojazdów ze strony firm, a także administracji publicznej - mówi Michał Knitter.

Jeśli chodzi o cały rynek nowych aut, to w I kwartale, ze wzrostem na poziomie 21% rok do roku, Polska uplasowała się, według danych ACEA, nieco powyżej unijnej średniej (plus 18%).
Zwiększenie liczby rejestracji nowych aut w Unii może spowodować zwiększony import samochodów używanych do naszego kraju.

Rosną ceny, powrót rabatów

Wzrostowi rejestracji nowych aut towarzyszą dalsze podwyżki cen katalogowych. Według najnowszych danych IBRM Samar, w lutym br. , średnia cena nowego auta wyniosła rekordowe 163 tys. zł i była o 13% większa niż przed rokiem.

Część marek uruchomiła rabaty wynoszące od kilku tysięcy złotych do nawet kilkunastu procent (w skrajnych przypadkach), a inne z tym zwlekają i obserwują rynek.

- Jednocześnie obserwujemy ciekawe zjawisko polegające na tym, że w efekcie polityki rabatowej stosowanej przez marki klasy premium, ceny aut z tego segmentu zbliżyły się do marek bardziej masowych – podkreśla wiceprezes Carsmile.

Przykładem może być zbliżanie się cen Hyundaia Tucsona oraz Audi Q5 (bogata wersja Tucsona kosztuje katalogowo ok. 180-190 tys. zł, a ceny Q5 zaczynają się od nieco ponad 200 tys. zł). (oprac. ms)