Branża CFM na ścieżce wzrostu
Dane z polskiego rynku motoryzacyjnego na koniec pierwszego półrocza napawają optymizmem
29.07.2021

Branża CFM na ścieżce wzrostu

Rynek motoryzacyjny i flotowy w Polsce szybko odbudowuje się po pandemii, a jej skutki są coraz mniej widoczne. W pierwszym półroczu 2021 sprzedaż samochodów do firm osiągnęła w naszym kraju już niemalże poziom sprzed koronakryzysu. W porównaniu z pierwszym półroczem ubiegłego roku, a więc z okresem, w którym COVID-19 odciskał największe piętno na rynku, sprzedaż aut do firm – i to w każdej z form finansowania – odnotowała kilkudziesięcioprocentowe wzrosty.

Zgodnie z danymi Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP) branża wynajmu długoterminowego samochodów, która negatywny wpływ kryzysu odczuła w zeszłym roku relatywnie w najmniejszym stopniu, w I półroczu 2021 r. wygenerowała sprzedaż nowych aut nie tylko dorównującą poziomowi sprzed pandemii, ale znacznie go przewyższającą – o blisko 10%.
Co więcej, wyraźne przyśpieszenie tempa rozwoju wynajmu długoterminowego jest już widoczne także przez pryzmat najważniejszego wskaźnika, a więc wzrostu łącznej floty. Wzrost branży pod tym względem wyniósł na koniec czerwca bieżącego roku 4,6% r/r i był najwyższy od ponad roku. Odbicie na rynku wynajmu długoterminowego po kryzysie jest już faktem.

Pozytywne informacje płyną również z branży Rent a Car, która najbardziej dotkliwie odczuła wpływ koronawirusa i od początku pandemii notowała bardzo duże spadki, przekraczające nawet dwadzieścia procent. Na koniec I półrocza 2021 r. branża Rent a Car mogła poszczycić się po raz pierwszy od dłuższego czasu wzrostem… i to na poziomie 12,5% r/r.

Dane z polskiego rynku motoryzacyjnego na koniec pierwszego półrocza napawają optymizmem. Duże wzrosty sprzedaży względem jednego z najgorszych w historii okresu, czyli zdominowanego przez koronakryzys okresu styczeń – czerwiec 2020 r., są widoczne w każdym segmencie rynku i w każdej formie finansowania aut. Sprzedaż w autosalonach wyraźnie przyśpieszyła dopiero w drugim kwartale roku, choć pozytywne sygnały w tym zakresie były już widoczne po pierwszych trzech miesiącach 2021 roku.

Rynek motoryzacyjny i flotowy zbliżają się do poziomów sprzed pandemii

Najszybciej odbudowuje się sprzedaż nowych samochodów do firm, która odnotowała w pierwszym półroczu 2021 r. wzrost aż o 45,6% r/r i osiągnęła już poziom zbliżający się do tego sprzed pandemii (w I półroczu 2019 r.) – 179,7 tys. zakupionych przez firmy nowych aut osobowych wobec 190,7 tys. Po nowe samochody osobowe w salonach w pierwszym półroczu sięgali chętniej również klienci indywidualni, którzy nabyli o 12,5% więcej aut niż w porównywalnym czasie rok wcześniej. Od początku roku do końca czerwca z polskich salonów wyjechało więcej o 35,2% r/r nowych aut osobowych, łącznie 243 tys. (łączna sprzedaż do firm i osób prywatnych). Zdecydowaną większość z nich, bo aż prawie ¾ (73,9%) nabyły firmy, których udział w całkowitej sprzedaży urósł aż o ponad 5% r/r.

 

PZWLP


Statystyczni Kowalscy kupowali więcej nowych aut w salonach, ale jeszcze chętniej nabywali używane samochody sprowadzone zza granicy

Ożywienie na rynku motoryzacyjnym nie ominęło również importu używanych samochodów do Polski zza granicy, za który odpowiadają przede wszystkim osoby prywatne. W pierwszym półroczu 2021 r. do kraju sprowadzono o 26,8% więcej aut używanych niż w porównywalnym czasie rok temu, łącznie ponad 433 tys. Wielkość importu zaczyna się więc zbliżać do poziomu sprzed pandemii, który
w I półroczu 2019 r. wynosił 461 tys. samochodów. Jednocześnie, statystyczny Kowalski znacznie chętniej decydował się na zakup używanego auta sprowadzonego zza granicy, niż nowego pojazdu z salonu – wzrost w przypadku importu był ponad 2 razy większy, aniżeli sprzedaż nowych aut do klientów indywidualnych.

 

PZWLP


Wynajem długoterminowy jako jedyna forma finansowania aut notuje duże wzrosty sprzedaży nawet w stosunku do okresu sprzed pandemii

Pierwsze półrocze 2020 roku było jednym z najtrudniejszych okresów w historii rynku motoryzacyjnego w Polsce. Obecne, duże, sięgające kilkudziesięciu procent wzrosty sprzedaży samochodów są efektem tzw. niskiej bazy, czyli relatywnie niskich wartości w porównywanym czasie. Świadczą jednak również o szybkim odbudowywaniu się rynku po kryzysie i niewątpliwie są bardzo dobrą informacją. Za dobrą koniunkturę w polskich autosalonach odpowiadają przede wszystkim firmy, które nabyły w pierwszym półroczu bieżącego roku o 45,6% r/r (ponad 56 tys.) więcej nowych aut osobowych niż przed rokiem, dzięki czemu wolumen sprzedaży w tym segmencie zbliżył się już do tego sprzed pandemii. Podobnie duży wzrost został odnotowany jeśli chodzi o nowe samochody osobowe nabywane przez firmy ze środków własnych, na kredyt czy w klasycznym leasingu liczonych razem, gdyż osiągnął wartość 48,6% r/r. W przypadku wynajmu długoterminowego, który relatywnie do konkurencyjnych form finansowania aut najmniej ucierpiał w wyniku kryzysu (spadki sprzedaży były najniższe), wzrost sprzedaży nowych samochodów osobowych w pierwszym półroczu 2021 r. wyniósł 37% r/r.

 

PZWLP


Wynajem długoterminowy aut wyróżniał się jednak w pierwszym półroczu 2021 r. na tle rynku i konkurencji ze względu na fakt, że jako jedyna forma finansowania samochodów osiągnął wolumen sprzedaży nie tylko zbliżony do porównywalnego okresu sprzed pandemii, ale znacznie go przewyższający. W pierwszym półroczu 2021 r. na potrzeby usług wynajmu długoterminowego zakupiono 44,4 tys. nowych aut osobowych wobec 32,4 tys. w tym samym czasie roku 2020 oraz
40,4 tys. w pierwszym półroczu 2019 r. Oznacza to więc wzrost o 37% względem roku 2020 i 9,9% wzrostu w porównaniu z pierwszym półroczem 2019 r.

 

PZWLP


W efekcie, w pierwszym półroczu 2021 r. utrzymał się wysoki udział wynajmu długoterminowego w łącznej sprzedaży nowych aut osobowych do firm. W wynajmie znalazł się co czwarty (24,7%) nowy samochód nabywany w tym czasie przez przedsiębiorców w Polsce.

PZWLP

Wynajem długoterminowy wchodzi na ścieżkę przyśpieszonego wzrostu

Wyraźne przyśpieszenie i odbudowa wynajmu długoterminowego po spowolnieniu spowodowanym pandemią są widoczne również przez pryzmat najważniejszego dla branży wskaźnika rozwoju, a więc łącznej liczby aut w usłudze Full Serwis Leasing. Na koniec drugiego kwartału 2021 r. branża osiągnęła pod tym względem tempo wzrostu 4,6% r/r i był to najlepszy wynik od roku. Dla porównania, we wcześniejszych trzech kwartałach dynamika rozwoju utrzymywała się na poziomie oscylującym wokół dwóch procent.

 

PZWLP


Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, branża wynajmu długoterminowego samochodów w Polsce, po trwającym półtora roku spowolnieniu, zaczyna zwiększać tempo swojego wzrostu – mówi Robert Antczak, prezes Zarządu PZWLP, dyrektor generalny Arval Polska.

Krzywa wzrostu wynajmu długoterminowego przypomina od początku ubiegłego roku literę U i osiągnięty po drugim kwartale 2021 r. wzrost na poziomie 4,6%, najwyższy od roku, sugeruje że branża znajduje się już poza okresem największego spowolnienia. W dalszej części roku wynajem długoterminowy będzie najprawdopodobniej dalej przyśpieszał i zwiększał tempo swojego wzrostu. Trzeba jednak zaznaczyć, że nasze prognozy w tym zakresie muszą być wciąż nacechowane tzw. umiarkowanym optymizmem, ze względu na nadal trudny do przewidzenia dalszy rozwój sytuacji epidemicznej. Jeśli uda nam się uniknąć kolejnych restrykcji związanych z pandemią, nie jest wykluczone że już pod koniec bieżącego roku wynajem długoterminowy zbliży się do dynamiki rozwoju notowanej przed koronakryzysem. Obecnie wkroczyliśmy już na ścieżkę przyśpieszonego wzrostu i mamy nadzieję, że ten trend się utrzyma – podsumowuje prezes Robert Antczak. (ww)