Nowa generacja Opla Astry na ostatniej prostej
Za kilka tygodni ujrzymy nowego Opla Astrę już bez kamuflażu
30.06.2021

Nowa generacja Opla Astry na ostatniej prostej

Prace nad nowym Oplem Astrą przebiegają zgodnie z harmonogramem, a premiera 11. generacji kompaktowego modelu marki odbędzie się już za kilka tygodni. Samochód - który jak wszystkie współczesne pojazdy powstawał z wykorzystaniem projektowania wspomaganego komputerowo - od kilku miesięcy przechodzi końcowe badania, poprawki i weryfikacje w rzeczywistych warunkach eksploatacji.

Inżynierowie Opla zabrali prototypy i egzemplarze testowe na daleką północ, aby sprawdzić je w mroźnym powietrzu i na oblodzonych drogach szwedzkiej Laponii. Kolejne pojazdy są poddawane morderczym próbom na torach Centrum Testowego w Dudenhofen, a od niedawna odbywają także jazdy weryfikacyjne po drogach publicznych w regionie Ren-Men, często z udziałem wyższej kadry kierowniczej firmy. Równocześnie nowa Astra przechodzi końcowe testy w laboratorium kompatybilności elektromagnetycznej (EMC) w Rüsselsheim przed uzyskaniem homologacji niezbędnej do wprowadzenia modelu do sprzedaży.

Opel Astra
Ostatnie jazdy weryfikacyjne wciąż zakamuflowaną nową Astrą odbywały się w czerwcu na drogach publicznych regionu Ren-Men, w okolicach Rüsselsheim, czyli miasta, w którym znajduje się centrala firmy Opel


Nową Astrą Opel demonstruje niemiecką precyzję w każdym detalu, chcąc sprostać aktualnym oczekiwaniom rynku w segmencie kompaktowym. Jednoznaczne i odważne wzornictwo, najnowocześniejsza technologia i atrakcyjna oferta zespołów napędowych - w tym także hybryda z możliwością doładowania z zewnętrznego źródła prądu - sprawią, że będzie to wzór w swojej klasie.

Centrum Testowe w Dudenhofen: tortury na torze i poza nim

W Centrum Testowym w Dudenhofen w Niemczech badano m.in. parametry pojazdu. Inżynierowie z centrum kompetencyjnego ADAS (Automated Driver Assistance Systems), czyli zautomatyzowanych systemów wspomagających kierowcę w Rüsselsheim zabrali nową Astrę na szybki owalny tor oraz długą prostą w celu skalibrowania zaawansowanych układów — w tym adaptacyjnego tempomatu, systemu hamowania awaryjnego, systemu ostrzegającego przed najechaniem na pojazd poprzedzający oraz asystenta monitorującego ruch poprzeczny za pojazdem.

Opel Astra
W trakcie testów badano również skuteczność odprowadzania ciepła z silnika, przepływ płynu chłodzącego, parametry pracy nagrzewnicy i dmuchawy, a także skuteczność podgrzewania kierownicy oraz przednich i tylnych foteli


Egzemplarze przedprodukcyjne musiały także sprostać wysokim standardom na długiej prostej w Dudenhofen. Jak każdy Opel, również nowa generacja Astry była sprawdzana w warunkach autostradowych pod kątem utrzymania kontroli nad pojazdem przy prędkościach powyżej 140 km/h oraz stabilności w czasie ostrego hamowania. Na szybkim torze owalnym inżynierowie Opla oceniali także takie podzespoły, jak pokrywa silnika i wycieraczki przedniej szyby. Żaden z nich nie może wpadać w drgania ani irytująco hałasować.

Po mocno rozgrzewającej jeździe z dużymi prędkościami nowa Astra mogła się schłodzić w testowych kałużach o głębokości co najmniej 25 centymetrów. Mimo wytworzenia dużej fali przed sobą samochód nie może „zasysać” ani „połykać” wody — zespół napędowy, układ elektryczny oraz wszystkie elementy pod maską muszą być przed nią zabezpieczone. Nową generację Astry sprawdzano również pod kątem szczelności w silnie zapylonym i zapiaszczonym otoczeniu.