Mercedes-Benz klasa V: komfort i elegancja
Mercedes chwali się, że klasa V „jest najbardziej eleganckim i komfortowym na rynku pojazdem segmentu MPV, oferującym wyjątkową przestrzeń i poziom bezpieczeństwa”. Czy tak jest w rzeczywistości? Testujemy tego niemieckiego vana na trasie z Warszawy do Sopotu.
Mercedes-Benz klasa V to model o ugruntowanej pozycji rynkowej, oferowany już od lat. Najważniejsze zmiany miały miejsce w 2019 r. kiedy to pojawiła się nowa stylistyka przodu, rozszerzono liczbę systemów bezpieczeństwa i asystujących, a w wyposażeniu standardowym znalazł się także system multimedialny MBUX ze sterowaniem głosowym „Hej, Mercedes”. W 2020 r. wprowadzono do gamy zawieszenie pneumatyczne AIRMATIC poprawiające komfort i przyjemność z jazdy. Elektrycznym odpowiednikiem klasy V jest - na rynku od 2019 roku - model EQV, z zasięgiem 356 km.
Luksus we wnętrzu
Trzeba przyznać, że wnętrze pojazdu wykonane jest z najwyższej jakości materiałów, takich jakie spotykamy w limuzynach segmentu premium. Fotele są skórzane, a te z pierwszego rzędu są ogrzewane i wentylowane (3 poziomy). Nie brakuje też regulowanych podłokietników. Jeżeli dodamy do tego przesuwny moduł składanego stolika dla pasażerów drugiego rzędu oraz możliwość oddzielnego regulowania ustawień efektywnie działającej klimatyzacji (moduł sterowania zamontowany w podsufitce) to mamy obraz bardzo wygodnego pojazdu na długie trasy.
Testowane auto miało konfigurację siedzeń umożliwiającą przewiezienie siedmiu osób w układzie 2-2-3. Fotele były ustawione w taki sposób, by zagwarantować podróżującym maksimum komfortu i faktycznie miejsca dla nich było aż zanadto. Niestety w takim układzie przestrzeń na bagaż jest mała i ciężko zmieścić wszystko, co potrzebne jest rodzinie na tygodniowy, nadmorski urlop. Ale to nie jest problem, gdyż siedzenia są zamocowane na szynach i można ich położenie, a co za tym idzie relację „przestrzeń dla pasażerów / bagaż”, dowolnie konfigurować.
Pasażerowie drugiego i trzeciego rzędu siedzeń mają kilka miejsc, gdzie mogą przewozić napoje lub inne, przydatne w podróży, mniejsze przedmioty. Niestety, kierowca ma do dyspozycji bardzo ograniczoną liczbę małych schowków. Mając kubek z kawą nie bardzo wiemy, gdzie go postawić. Tutaj należy się plus projektantom za elegancki design, ale minus za stratę na funkcjonalności.
Funkcjonalne rozwiązania
Bardzo wygodne są - elektrycznie sterowane - przesuwne drzwi. Co warto podkreślić, to możliwość sterowania nimi jest aż w czterech miejscach – może to robić kierowca na panelu środkowym, a także pasażerowie tylnych rzędów za pomocą przycisków w słupkach. Można je otwierać i zamykać klamkami z zewnątrz pojazdu oraz za pomocą pilota kluczyka.
Mercedes od lat stosuje manetkę zmiany napędów umieszczoną przy kolumnie kierownicy. To system sprawdzony i ostatnio marka Renault uznała, że jest on optymalny i zaczęła go także stosować. Drugą manetką może aktywować tempomat. Jest ona, niestety, w takim położeniu, że podczas jazdy zasłonięta jest przez ramię kierownicy. W związku z tym pierwsze użycia są skazane na metodę prób i błędów, gdyż nie widzimy ikonografiki na manetce, ale po jakimś czasie sterujemy systemem już intuicyjnie.
Samochód ma przestronne wnętrze, ale też i potężne rozmiary, co nieco utrudnia manewrowanie i parkowanie w pełnym letników kurorcie, jakim jest Sopot. Niemniej jednak system czujników parkowania i kamer 360 działa bardzo dobrze.
Warto podkreślić niskie zużycie paliwa przy jeździe autostradowej. Samochód w konfiguracji napędu „300d + 4matic” zużył na trasie S7 z Warszawy do Sopotu 8,2 l/100km. W drodze powrotnej, przy tempomacie ustawionym na 120 km/h, zużycie oleju napędowego spadło do 7,5 l/100km. Efektywność miejskiej jazdy zwiększa system mikrohybrydy, wspomagający pojazd przy ruszaniu i przyspieszaniu.
Klasa V ma ugruntowaną pozycję na rynku. Dowodem na to są wygrywane konkursy na najlepsze auto segmentu. Ostatnio uzyskane nagrody pochodzą z Polski, Niemiec, Szwajcarii i Hiszpanii.
Zalety pojazdu mogą docenić nie tylko rodziny z dziećmi jeżdżące w dalekie trasy z dużą ilością bagażu i osoby aktywnie korzystające z wypoczynku na świeżym powietrzu. Firmy zajmujące się ekskluzywnym przewozem gości, w tym hotele, centra wellness & spa czy lotniska, będą z pewnością zadowolone z posiadania takiego pojazdu. Cena bazowa klasy V wynosi 236 200 zł netto. Metalizowany lakier, to koszt 4 500 zł zaś opcji wyposażenia dodatkowego w testowanym egzemplarzu 104 000 zł netto.