Land Rover Defender łączy tradycję z nowoczesnością
Defender z dumą kontynuuje tradycje swoich korzeni (Foto: Marcin Nowak)
08.05.2024 Luba Kurek

Land Rover Defender łączy tradycję z nowoczesnością

Historia modelu Defender sięga początków marki Land Rover w 1948 roku, a w 1990 roku marka wprowadziła nazwę Defender dla odróżnienia dotychczas produkowanego Land Rovera od nowego modelu Discovery. Teraz model ten jest dostępny w trzech wariantach nadwozia: jako trzydrzwiowy Defender 90, pięciodrzwiowy Defender 110 i przedłużony Defender 130.

 


Liczby te pierwotnie oznaczały rozstaw osi w calach. Obecnie wersja 110 i 130 mają taki sam rozstaw osi, a różnią się długością nadwozia. Defender 90 jest najkrótszy i ma mniejszy rozstaw osi. Oznaczenia wersji nadwozia mają już tylko charakter nawiązania do historii; gdyby rzeczywiście przełożyć rozstaw osi na cale, to powinny nazywać się 102, 119 i 119 L.

Land Rover Defender


Oczywiście Defender 90 dysponuje najlepszymi parametrami terenowymi, ale „110” i „130” również nie mają się czego wstydzić. W przypadku zawieszenia pneumatycznego prześwit terenowy wynosi ponad 29 cm, a głębokość brodzenia to aż 90 cm. Zewnętrznie nowy Defender bardzo wyraźnie nawiązuje stylistyką do swoich korzeni i nie sposób pomylić go z inną terenówką. Jednocześnie wygląda bardzo nowocześnie.

Land Rover Defender

Połączenie tradycji z nowoczesnością

O typowo terenowym charakterze Defendera świadczy kształt podłogi wewnątrz kabiny i brak wykładzin, które zostały zastąpione wysokiej jakości, wytrzymałym i szczelnym tworzywem sztucznym. Pozwala to łatwo utrzymać czystość wewnątrz samochodu „na mokro”. Na podkreślenie zasługuje zachowanie sterowania najważniejszymi funkcjami w postaci pokręteł i przycisków na panelu po prawej stronie dźwigni skrzyni biegów.

Land Rover Defender


Wśród oferowanych w Defenderze jednostek napędowych każdy znajdzie coś dla siebie. Do dyspozycji są trzy silniki wysokoprężne R6 w układzie miękkiej hybrydy, trzy silniki benzynowe: R4, R6 (miękka hybryda) i V8 oraz hybrydę plug-in z silnikiem benzynowym R4.

Od spartańskiej prostoty do luksusowej elegancji

Testowany egzemplarz był wyposażony w najmocniejszy silnik wysokoprężny. Zapewnia on ponadprzeciętne wrażenia z jazdy po asfalcie jak również potężny moment obrotowy w terenie. Automatyczna skrzynia biegów pracuje szybko i płynnie, jednocześnie nie zmieniając przełożeń zbyt często i nerwowo. Układ napędowy nie budzi zastrzeżeń. Mamy do dyspozycji reduktor i automatyczną blokadę centralnego mechanizmu różnicowego, które są bardzo przydatne, a czasami wręcz niezbędne w warunkach terenowych. Niech nikogo nie zmyli komfortowe wnętrze - Defenderem można bez obaw opuścić asfalt i zwiedzać bezdroża. Pod tym względem najbardziej terenowy model Land Rovera nic nie stracił.

Land Rover Defender

Pokonywanie terenowych wyzwań

W pokonywaniu przeszkód terenowych bardzo pomaga pneumatyczne zawieszenie z regulacją wysokości, które zarówno pozwala na znaczne zwiększenie prześwitu, jak też wyjątkowo płynnie wybiera wszelkie nierówności, zapewniając jednocześnie dobre prowadzenie na asfalcie. Pomaga w tym dobrze działający układ kierowniczy, który jest doskonałym kompromisem pomiędzy komfortem a wyczuciem samochodu. Mosty napędowe z niezależnym zawieszeniem dobrze sprawdzają się zarówno w terenie jak i na asfalcie. Układ napędu 4x4 jest sterowany elektronicznie i zapewnia odpowiedni rozdział momentu obrotowego i optymalną trakcję.

Land Rover Defender (Foto: Marcin Nowak)

Powrót legendy

Land Rover udowodnił, że można wskrzesić Feniksa z popiołów, budując doskonały samochód terenowy, który w niczym nie ustępuje swoim poprzednikom pod względem możliwości offroadowych, a jednocześnie oferuje wnętrze i wyposażenie godne luksusowej limuzyny. Defender z dumą kontynuuje tradycje swoich korzeni!

Dziękujemy MM CARS Warszawa za użyczenie samochodu do testu.

 

Luba Kurek
Luba Kurek

Od wielu lat związana z motoryzacja, motorsportem i zarządzaniem flotami samochodowymi.

Kierownik Administracji, Fleet Manager w PHZ Baltona S.A. Długoletni Członek Stowarzyszenia Kierowników Flot Samochodowych.

Autorka wielu artykułów w pismach branżowych oraz uważny obserwator i komentator otaczającej nas rzeczywistości motoryzacyjnej