Mógł wieźć 3500 kg, wiózł … 9800 kg
Rama podwozia wielu modeli dostawczaków może wytrzymać znacznie przekroczoną dopuszczalną masę całkowitą pojazdu (Foto: WITD Olsztyn)
18.02.2023

Mógł wieźć 3500 kg, wiózł … 9800 kg

W pogoni za intratnym kursem wielu przedsiębiorców, nie bacząc na obowiązujące przepisy, ładuje swoje auta do granic ich możliwości. Często rama podwozia wielu popularnych dostawczaków może wytrzymać znacznie przekroczoną dopuszczalną masę całkowitą pojazdu. Potwierdzają to kontrole Inspekcji Transportu Drogowego (ITD).

 

I tak na drodze wojewódzkiej 536 w okolicach miejscowości Dziarnówko (powiat iławski), inspektorzy z Iławy skontrolowali busa, którego dopuszczalna masa całkowita wynosi 3,5 tony. W związku z podejrzeniem przeładowania pojazdu zważono go. Okazało się, że samochód, który przewoził owoce i warzywa, ważył … 9,8 t. Masa całkowita została więc przekroczona o 6,3 tony. Nacisk drugiej osi był o 3900 kilogramów większy niż dopuszczalna masa całkowita pojazdu. Kierowcę ukarano mandatem karnym oraz wydano zakaz dalszej jazdy do czasu doprowadzania pojazdu do ładunku zgodnego z przepisami.

W sumie masa całkowita została przekroczona o 6,3 tony (Foto: WITD Olsztyn)

Nieoczekiwany finał miała kontrola auto-lawety przeprowadzona w Kamieniu (DW 747). Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali do kontroli auto-lawetę przewożącą stalowe elementy ogrodzeniowe. Kierujący nie okazał dowodu rejestracyjnego, więc inspektor zweryfikował dane z tablicy rejestracyjnej pojazdu w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). Weryfikacja wykazała, że dane zawarte na tabliczce znamionowej pojazdu (numer VIN), są niezgodne z danymi pojazdu zarejestrowanego w bazie pod tym konkretnym numerem rejestracyjnym.

W tym przypadku kierującego ukarano mandatem karnym w kwocie 600 złotych oraz nakazano rozładunek (Foto: WITD Lublin)


Kolejna weryfikacja również zakończyła się fiaskiem, bo numer VIN wybity na ramie pojazdu był tak skorodowany, że nieczytelny. Właściciel lawety, który przybył na miejsce kontroli stwierdził, że dokonał zmiany kabiny pojazdu, a w trakcie prac zapomniał o przełożeniu poprzedniej tabliczki znamionowej.

Pojazd również zważono. Okazało się, że zamiast 3500 kg ważył aż 4700 kg. Kierującego ukarano mandatem karnym 600 złotych oraz nakazano rozładunek. Na miejsce kontroli wezwano jednak funkcjonariuszy Policji, którzy zabezpieczyli pojazd do dalszych czynności. (ms)