E-Transit: bezemisyjny dostawca towarów
Elektryczne samochody dostawcze są coraz częściej spotykane na polskich drogach
03.04.2023

E-Transit: bezemisyjny dostawca towarów

Ford podchodzi poważnie do sprzedaży E-Transit’a i odnosi duże sukcesy w początkowym okresie sprzedaży. Przeszkolona sieć dealerska zajmuje się sprzedażą oraz obsługą posprzedażną. Aż 22 warianty nadwoziowe, z dwoma silnikami mają być dostępne w ofercie.

 

Nazwy tego modelu nie trzeba nikomu tłumaczyć. Model Transit to flagowe auto marki Ford, rozpoznawalne niemal na całym świecie. Teraz do oferty włączono wersję bezemisyjną
E-Transit
. Jedynym wizualnym wyróżnieniem tej wersji jest charakterystyczna krata wlotu powietrza z niebieskimi listwami. Samo nadwozie nie zostało zmienione w stosunku do wersji spalinowej.

NowoczesnaFlota
E-Transit

Marka jest dumna z faktu, że w aucie dostawczym można było zastosować technologie rodem z Mustanga Mach-E. To co widać na pierwszy rzut oka, gdy siedzimy za kierownicą, to tożsama z Mustangiem obrotowa gałka zmiany przełożeń, czy moduł blokady zamków drzwi.

W Polsce Ford planuje oferować 22 warianty samochodu z zachowaniem ładowności wersji spalinowych. Jako van samochód dostępny jest w dwóch seriach – 350 (dopuszczalna masa całkowita pojazdu 3 500 kg) i 425 (dopuszczalna masa całkowita pojazdu 4 250 kg). Do wyboru są również dwie wysokości dachu: H2 (średni) oraz H3 (wysoki), a także trzy możliwości rozstawu osi: L2 (średni), L3 (długi) oraz L4 (długi – wydłużone nadwozie). Ładowność samochodu wynosi od 720 kg w wersji 350 L3H2 aż do 1 630 kg w wersji 425 L3H2.

NowoczesnaFlota
E-Transit

E-Transit oferuje bogate wyposażenie już w standardzie. Znajduje się w nim klimatyzacja automatyczna, 12-calowy ekran systemu multimediów, elektryczny hamulec ręczny z funkcją AutoHold, możliwość uruchamiania samochodu za pomocą przycisku czy E-Shifter, rotacyjny selektor zmiany przełożeń. W E-Transit’cie dostępna jest także funkcja automatycznego hamowania podczas cofania, która jest połączona z kamerą 360 stopni.

Funkcjonalności bazowej wersji dopełnia winylowa podłoga przedziału ładunkowego. W testowanym modelu dostępny był system Pro Power OnBoard, pozwalający na zasilanie elektronarzędzi prosto z samochodu. Gniazdo znajduje się w tylnej części przestrzeni ładunkowej, a maksymalna dostarczana moc to 2,3 kW.

NowoczesnaFlota
E-Transit

System informacyjno-rozrywkowy SYNC 4 został wzbogacony o funkcje przydatne w aucie bezemisyjnym. Przykładem jest możliwość wyznaczania trasy z uwzględnieniem zasięgu pojazdu. System umożliwia także ustawienie określonej temperatury w kabinie samochodu podczas ładowania, co oznacza, że energia do ogrzania kabiny pobierana jest z sieci, więc bateria będzie w 100% naładowana w momencie rozpoczęcia pracy.

Maksymalna pojemność przestrzeni ładunkowej wynosi 15,1 m3, a baterie są pod podłogą i nie ingerują w jej ustawność. Co ciekawe, w wersji elektrycznej resory zostały zastąpione wielowahaczowym zawieszeniem tylnym.

NowoczesnaFlota
E-Transit

Samochód może być ładowany prądem zmiennym – ładowarka pokładowa pozwala na pobór prądu o mocy do 11,3 kW - oraz prądem stałym. Wszystkie E-Transit’y są wyposażone w akumulatory o pojemności 67 kWh i dwie wersje silnikowe o mocy 184 KM albo 269 KM. W obu przypadkach maksymalny moment obrotowy wynosi 430 Nm, a napęd przekazywany jest na tylne koła, z możliwością wybory jednego z trzech trybów. Jeden z nich służy do ruszania pojazdem na nawierzchni o niskiej przyczepności. Charakterystyczna dla Forda – występuje także w elektrycznym Mustangu - jest funkcja „L”, która zwiększa poziom rekuperacji. Ma ona podobne zastosowanie, jak tryb „B”, używany w Nissanie i Renault.

NowoczesnaFlota
E-Transit (Foto: Władysław Wilkiel)

Początkowe wyniki sprzedaży Forda E-Transit’a mogą być więcej niż zadowalające. Średnia sprzedaż miesięczna początku 2023 roku to niemal 100 pojazdów, co daje modelowi pozycję na samym szczycie rankingu aut bezemisyjnych. Czy ten trend się utrzyma? Trudno na razie wyrokować, ale model z pewnością ma potencjał, firma traktuje go poważnie, a nawiązania do legendarnego sportowego e-Mustanga mogą Transitowi wyjść tylko na dobre.