Przybywa aut z napędami alternatywnymi

Segment pojazdów z napędami alternatywnymi utrzymuje wysokie tempo wzrostu. Od stycznia do września 2021 roku w Polsce sprzedano 114 tys. tego typu pojazdów – o 131,1% więcej niż w analogicznym okresie 2020 roku. Trzycyfrowa dynamika utrzymała się zarówno wśród klientów indywidualnych (+137,6%), jak i instytucjonalnych (+129,1%).

- Segment pojazdów z napędami alternatywnymi kolejny raz odnotował bardzo wysoką dynamikę wzrostu. Najsilniejszy wzrost sprzedaży zanotowano w grupie samochodów hybrydowych typu Plug-in. Do końca września 2021 roku sprzedano blisko 6,8 tys. tego typu aut, o 182,4% więcej niż w ciągu dziewięciu miesięcy 2020 roku. Klienci coraz chętniej decydują się na zakup aut w pełni elektrycznych. W okresie od stycznia do końca września br. Polacy zarejestrowali 4,1 tys. pojazdów tego typu. Jest to wzrost o 88,5% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Wartości te potwierdzają umocnienie się trendu rozwojowego na rynku pojazdów z napędem alternatywnym – mówi Mirosław Michna, Partner w Dziale Doradztwa Podatkowego, Lider zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.

Słabe wyniki pod względem liczby wyprodukowanych pojazdów odnotowują natomiast fabryki motoryzacyjne w Polsce. W ciągu dziewięciu miesięcy 2021 roku w Polsce wyprodukowano ogółem 300,7 tys. pojazdów – o 7,6% mniej niż w poprzednim roku. Najgłębszy spadek wynoszący 18,3% odnotowała produkcja autobusów.

Po trzech kwartałach 2021 roku liczba rejestracji nowych samochodów osobowych w Polsce wynosi 347,3 tys. pojazdów i jest o 17,7% wyższa w porównaniu z analogicznym okresem 2020 roku. Klienci instytucjonalni, do końca września br. zarejestrowali 258,4 tys. pojazdów – co oznacza wzrost o 23,1% w porównaniu z takim samym okresem ubiegłego roku. W segmencie klientów indywidualnych w omawianym czasie zarejestrowano 88,8 tys. samochodów, o 4,3% więcej niż w ciągu trzech kwartałów 2020 roku.

Brak chipów hamuje produkcję samochodów

Mimo że wyniki rejestracji za trzy kwartały br. wciąż są jeszcze bardzo dobre, niestety ogólna sytuacja branży motoryzacyjnej w ostatnich miesiącach 2021 roku pozostaje zła. Przyczyną są braki w dostawach półprzewodników do produkcji motoryzacyjnej, co pokazują dane ukazujące spadki w produkcji pojazdów.

- Niestety sytuacja się pogarsza i należy się spodziewać, że dalsze spadki zarówno w produkcji, jak i rejestracjach będą bardzo znaczne w każdej kategorii pojazdów. Dziś trudno ocenić, kiedy kryzys się skończy, ale wszystko wskazuje na to, że może on potrwać nawet do końca 2022 roku – mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Producenci samochodów osobowych marek popularnych sprzedali w Polsce w analizowanym okresie 278 tys. pojazdów, co oznacza wzrost sprzedaży o 15%. Wyższy wzrost odnotowano z kolei w segmencie aut osobowych marek premium+, w którym odnotowano 69,3 tys. zarejestrowanych pojazdów. Po trzech kwartałach 2021 roku wzrost w tej grupie wyniósł 29,9%.

Zwiększony popyt na auta tej klasy można zaobserwować zarówno w przypadku klientów instytucjonalnych, którzy zakupili 62 tys. pojazdów (+31,2%) oraz klientów indywidualnych, którzy zarejestrowali 7,3 tys. tego typu pojazdów, co przełożyło się na wzrost o 19,3% w stosunku do analogicznego okresu 2020 roku. (ww)