Prezentujemy elektryczne ciężarówki – po drogach Europy jeździ ich już 2300
Interesując się elektrycznymi pojazdami na ogół bierzemy pod uwagę auta osobowe lub samochody dostawcze do 3,5 tony dopuszczalnej masy całkowitej. Niejako w ich cieniu powstają i już jeżdżą auta służące do przewozu dużych partii towaru. Ciężarówki te wyposażone są w nowoczesne technologie.
Rozwój elektrycznego segmentu ciężarowego wymuszają coraz surowsze przepisy dotyczące ekologii. Do 2025 roku emisja CO2 samochodów ciężarowych ma być ograniczona o 15%, natomiast do 2030 roku o 30%. Dlatego też producenci pojazdów ciężarowych są zobowiązani do wprowadzania na rynek samochodów zero i niskoemisyjnych. Według Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), obecnie po drogach Unii Europejskiej, jeździ zaledwie 2300 bezemisyjnych samochodów ciężarowych, co stanowi 0,04% całego parku ciężarówek.
Cicha praca i zerowy poziom emisji zanieczyszczeń to ogromna zaleta pojazdów, które powinny być używane w pierwszej kolejności w jeździe miejskiej. Wyposażenie w tego typu pojazdach jest na ogół na wysokim poziomie, a rekuperacja na porządku dziennym. Pomimo dość wysokiej masy, przyspieszenie niezaładowanego elektrycznego samochodu ciężarowego porównywalne jest do spalinowego samochodu osobowego średniej klasy.
Dostępne na rynku
Poniżej zamieszczamy przegląd podstawowych parametrów kilku takich ciężarówek. Jak
z tego zestawienia wynika, w większości są to znane marki, które specjalizują się w produkcji spalinowych samochodów ciężarowych. Do wyjątków należą firmy Framo i Nikola. Framo to niemiecka firma, która specjalizuje się w konwersji ciężarowych samochodów na bazie aut koncernu MAN. W swojej ofercie posiada zarówno elektryczne solówki jak i ciągniki siodłowe. Nikola to startup założony w Salt Lake City, którego celem jest budowa użytkowych pojazdów elektrycznych z wodorowymi ogniwami paliwowymi.
DAF CF ciągnik siodłowy:
- zasięg 220 km (przy poniższej pojemności),
- pojemność baterii 350 kWh,
- moc silnika elektrycznego 210 kW,
- masa własna ciągnika 9 ton.
DAF LF solówka:
- zasięg 280 km (przy poniższej pojemności),
- pojemność baterii 282 kWh,
- moc silnika elektrycznego 250 kW,
- dopuszczalna masa całkowita 19 ton.
Framo e180/280 solówka:
- zasięg 270 km (przy poniższej pojemności),
- pojemność baterii 246 kWh,
- moc silnika elektrycznego 280 kW,
- dopuszczalna masa całkowita 18 ton.
Man eTGM solówka:
- zasięg 200 km (przy poniższej pojemności),
- pojemność baterii 185 kWh,
- moc silnika elektrycznego 264 kW,
- dopuszczalna masa całkowita 26 ton.
Mercedes-Benz eActros solówka:
- zasięg 200 km (przy poniższej pojemności),
- pojemności baterii 240 kWh,
- moc silnika elektrycznego 250 kW,
- dopuszczalna masa całkowita 26 ton.
Nikola Tre BEV ciągnik siodłowy:
- zasięg 400 km (przy poniższej pojemności),
- pojemność baterii do 720 kWh,
- moc silnika elektrycznego 640 kW,
- masa całkowita pojazdu od 18 do 26 ton.
Renault D Wide Z.E solówka:
- zasięg 200 km (przy poniższej pojemności),
- pojemności baterii 200 kWh,
- moc silnika elektrycznego 260 kW,
- dopuszczalna masa całkowita 26 ton.
Scania solówka:
- zasięg 120 km (przy poniższej pojemności),
- pojemność baterii 165 kWh(przy pięciu bateriach),
- moc silnika elektrycznego 245 kW,
- dopuszczalna masa całkowita 27 ton.
Volvo FE solówka:
- zasięg 200 km (przy poniższej pojemności),
- pojemność baterii 200 kWh,
- moc silnika elektrycznego 370 kW,
- dopuszczalna masa całkowita 27 ton.
Volvo VNR Electric ciągnik siodłowy przeznaczony na rynek amerykański:
- zasięg 120 – 280 km (przy poniższej pojemności),
- pojemność baterii 396 kWh,
- moc silnika elektrycznego 370 kW,
- masa własna ciągnika 11 ton.
Zasięg samochodów ciężarowych, tak jak osobowych, jest umowny
Zasięg pojazdów ciężarowych może różnić się w zależności od warunków i sposobu jazdy. Tak jak w elektrycznych samochodach osobowych, tak i w ciężarowych, producenci tego samego modelu oferują różne pojemności baterii, w zależności od zapotrzebowania klienta. Ładowanie w pełni elektrycznego samochodu ciężarowego w Polsce to prawdziwe wyzwanie. Ładowanie może odbywać się wyłącznie prądem stałym (DC). U nas są już stacje ładowania o mocy 150 kW, co pozwala na naładowanie tego typu pojazdu do 100% w ciągu około dwóch godzin.
Alternatywą jest podłączenie pojazdu do sieci trójfazowej o napięciu 400V i natężeniu prądu 32A. Zaletą tego rozwiązania jest dostępność punktów ładowania, natomiast wada to wysoki, jednostkowy pobór mocy. Ładowanie baterii o pojemności 250 kW, mocą 22 kW od 10-80% zajmuje około 7 godzin, natomiast od 10-100% około12 godzin.
W większości ciężarowych samochodów stosowane są baterie litowo-jonowe, są jednak wyjątki.
W pojazdach Framo i DAF stosowane są baterie litowo-żelazowo-fosforanowe (LFP).
Średnie zużycie prądu, w zależności od sposobu jazdy i pory roku, na 1 km wynosi 1kWh.
Polska jest liderem w eksploatacji elektrycznych autobusów. Na koniec 2020 roku
na polskich drogach było ich 430 sztuk. Czy tak samo będzie w przypadku samochodów ciężarowych?