auto1
Elektryczny rumak
Szwajcarski trójkołowiec firmy Kyburz

Elektryczny rumak

Bardzo często elektromobilność sprowadzana jest wyłącznie do samochodów elektrycznych. Jednak poza czterema kółkami na rynku znajdują się lekkie, zwinne i niezawodne pojazdy elektryczne, które działają jak szwajcarskie zegarki.


Szwajcarski trójkołowiec firmy Kyburz, bo o nim mowa, to pojazd wyposażony w silnik o mocy 4 kW, średnicy zawracania 4,46 m, zasięgu, w zależności od sposobu jazdy, 120 km, maksymalnej prędkości 45 km/h, baterii litowo-jonowej o mocy 600W, czasie ładowania od 0-100% z gniazda 230V w 6 godzin.

Kyburz
W zależności od modułów z przodu i z tyłu, długość pojazdu wynosi 2230 mm, szerokość 800 -1100 mm, rozstaw osi 1620 mm, dopuszczalna masa całkowita 465 kg

Napęd na tylną oś zapewnia stabilność. Pojazd wyposażony jest w regulację fotela, a także w zimowe ochraniacze na ręce. Dodatkowym atutem w kwestii bezpieczeństwa są hamulce tarczowe wraz z automatycznym hamulcem postojowym. Tylne zawieszenie posiada amortyzatory, natomiast z przodu zastosowano widelec teleskopowy. Jest także możliwość zabezpieczenia skrzyni ładunkowej różnego typu zamknięciami, w zależności od preferencji klienta. Trójkołowiec posiada modułową konstrukcję, którą można konfigurować według własnych potrzeb. W pojeździe można zamontować pojemniki z przodu i z tyłu.

Kyburz
Duża ładowność w różnych konfiguracjach to niebagatelna zaleta pojazdu. Dodatkowo został on seryjnie wyposażony w hak, dzięki czemu można podpiąć przyczepę, zwiększając ładowność do 270 kg. Krótko mówiąc przyczepa, którą można łatwo przypiąć „robi robotę”

Cicha praca, brak zanieczyszczeń, mała objętość, dobry promień skrętu, łatwe wsiadanie
i wysiadanie sprawiają, że pojazd ten sprawdza się w zatłoczonej aglomeracji miejskiej, ale nie tylko. Dzięki możliwości pokonywania nachylenia aż do 30% także świetnie sprawdza się w terenach górzystych.

Firma działa od 1991 roku. Przez ten czas zapracowała na markę, a pojazd został sprawdzony pod wieloma względami. Do pojazdu przekonało się wiele firm, m.in. poczty austriacka, szwajcarska, węgierska, australijska, a także wiele firm świadczących usługi
w pierwszej i ostatniej mili.

Użytkownicy tego pojazdu bardzo dobrze oceniają przyspieszenie, ładowność, skuteczność hamowania, skrętność, stabilność, wsiadanie/wysiadanie, komfort jazdy, czas ładowania prądem elektrycznym.

Kyburz
Jak twierdzi polski przedstawiciel firmy mieszczącej się w Lesznowoli w powiecie piaseczyńskim obecnie w Polsce nie ma jeszcze sieci serwisowej, ale wraz z rozpowszechnieniem produktu powstanie ona. Dzisiaj czynności serwisowe wykonywane są przez serwis mobilny

Firma ma wiele planów związanych z dystrybucją trójkołowca na terenie Polski i ekspansją na wschód. Obecnie pojazd można testować, a także jest dostępny w sprzedaży na zamówienie. Modułowość pojazdu, możliwość konfiguracji, sprawia, że producent stara się przygotować pojazd szyty na miarę potrzeb klienta.

Choć w Polsce jest to nowy produkt, to w Europie zdążył się upowszechnić i zebrać dobre opinie. Poza kwestiami technicznymi, szwajcarskie wykonanie i nowoczesny design to świetna reklama dla użytkownika.

Żeby być konkurencyjnym wiele firm potrzebuje tego typu rozwiązań. Wielozadaniowość tego typu pojazdu sprawia, że może być wykorzystywany zarówno przez doręczycieli przesyłek, w wszelkiego rodzaju dostawach, jak i w gastronomii. Jaka jest ocena naszych sąsiadów już wiemy, a jaka będzie polskich użytkowników, zapewne dowiemy się niebawem.