Elektromobilność w Polsce i za najbliższą granicą
Niemal połowa Polaków (48 proc.), dostrzega, że rynek elektromobilności w Polsce rozwinął się w ciągu ostatnich 3 lat
07.09.2022

Elektromobilność w Polsce i za najbliższą granicą

Polacy dostrzegają, że rynek elektromobilności w naszym kraju się rozwija. Jednak w badaniu InsightOut Lab i marki Volkswagen, badani porównując Polskę z państwami naszego regionu są sceptyczni. Niestety, dane potwierdzają ich wątpliwości, choć sytuacja nie jest aż tak zła, jak sądzi spora część ankietowanych.



InsightOut Lab oraz marka Volkswagen sprawdzili, jak Polacy oceniają rozwój elektromobilności w Polsce i w krajach naszego regionu.

Pesymizm w porównaniu z sąsiadami

Powstał słodko-gorzki obraz, w którym ankietowani doceniają rozwój rynku w Polsce, ale gdy przychodzi do porównania z sąsiadami odzywa się w nich czasem zbyt duży pesymizm.

Niemal połowa Polaków (48 proc.), dostrzega, że rynek elektromobilności w Polsce rozwinął się w ciągu ostatnich 3 lat. Przeciwnego zdania jest co trzeci badany przy 19 proc. osób niezdecydowanych. Wyraźna przewaga osób dostrzegających rozwój rynku na pewno cieszy. Jednak z drugiej strony wspomniane 33 proc. Polaków wciąż nie zwraca uwagi na „zieloną rewolucję” w motoryzacji. Tymczasem dane takie jak liczba aut elektrycznych i stacji ładowania wyraźnie pokazują, że rację ma pierwsza grupa. Z danych wynika, że od lipca 2020 do lipca 2022 r. liczba aut w pełni elektrycznych na ulicach wzrosła z 7231 do 24 748. W tym samym czasie przybyło ok. 1000 stacji ładowania, w lipcu 2022 r. było ich 2293.

Źródło: InsightOut Lab

Polska i kraje regionu w tyle za resztą stawki

Aż 58 proc. ankietowanych uważa, że poziom rozwoju rynku elektromobilności w naszym kraju jest niższy niż w krajach regionu, a 7 proc. jest przeciwnego zdania. Kolejne 35 proc. sądzi, że pod tym względem nie różnimy się od Czech, Słowacji, Rumunii i Węgier. Niestety, pesymizm badanych Polaków znajduje potwierdzenie w danych.

Z raportu LeasePlan „EV Readiness Index 2022” wynika, że Polska wraz z krajami regionu znajduje się na szarym końcu listy europejskich państw pod względem gotowości do przejścia na elektromobilność. Nasz kraj plasuje się na ostatnim, 20 miejscu z wynikiem 13 pkt. Taki sam wynik uzyskały Czechy, a bezpośrednio przed nami znalazły się Słowacja (14 pkt.) i Rumunia (18 pkt.). Stawce przewodzi Norwegia (42 pkt.), Holandia (37 pkt.) i Wielka Brytania (35 pkt.).

Źródło: InsightOut Lab


Na Słowacji mniej znaczy więcej

69 proc. badanych jest zdania, że w Polsce liczba ładowarek na 100 aut elektrycznych jest mniejsza niż w Czechach, Litwie, Słowacji, Rumunii i Węgrzech. 26 proc. uważa, że jest ich podobna liczba, a tylko 5 proc., że w naszym kraju jest ich więcej.

W rzeczywistości sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana. Na podstawie danych KE przeliczenie liczby ładowarek AC i DC (nie mylić ze stacjami ładowania) oraz aut elektrycznych dla Polski daje wynik 17 na 100. Jest to zdecydowanie więcej niż na Litwie (zaledwie 5 ładowarek na 100 aut) i więcej niż w Rumunii (11 na 100). Jednak w stosunku do Czech i Węgier sytuacja w Polsce jest nieco gorsza. W tych krajach wskaźnik, o którym mowa wynosi odpowiednio 23 i 27. Osobnym przypadkiem jest Słowacja, która deklasuje pozostałe kraje w zestawieniu z wynikiem 56 ładowarek na 100 aut.

Źródło: InsightOut Lab

Rumunia regionalnym liderem

68 proc. ankietowanych uważa, że w Polsce udział aut elektrycznych w ogólnej liczbie sprzedanych nowych aut jest mniejszy niż u naszych sąsiadów z regionu. W sumie tylko 5 proc. uważa, że w naszym kraju sytuacja jest lepsza niż u sąsiadów, a 27 proc. sądzi, że pod tym względem Polska nie różni się zbytnio od takich państw jak Czechy, Litwa, Słowacja, Rumunia i Węgry.
W przypadku tego wskaźnika sytuacja nie jest aż tak jednoznaczna, jak uważają badani. Z danych European Automobile Manufacturers Association (ACEA) za 2021 r. wynika, że w Polsce udział „elektryków” w ogólnej sprzedaży jest podobny do tego w Czechach i Słowacji. Wskaźnik wynosi 1,6 proc. dla Polski, 1,5 proc. dla Słowacji i 1,3 proc. dla Czech. Natomiast w porównaniu z Rumunią, Węgrami i Litwą Polska rzeczywiście wypada blado. W pierwszym w wymienionych państw wskaźnik, o którym mowa wynosi 5,2 proc, a w pozostałych odpowiednio: 3,5 i 3,7 proc. (ms)

Źródło: InsightOut Lab