ACEA apeluje o zwiększenie stacji ładowania
Liczba publicznie dostępnych ładowarek powinna rosnąć wraz z liczbą pojazdów elektrycznych na drogach - zaproponowali sygnatariusze listu do KE
11.02.2021

ACEA apeluje o zwiększenie stacji ładowania

Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA), ekolodzy i organizacje konsumenckie zwróciły się w specjalnym liście do unijnych komisarzy ds. Klimatu, transportu, przemysłu i energii o rewizję i zwiększenie planowanej liczby stacji ładowania samochodów elektrycznych w krajach Unii Europejskiej do 1 miliona w 2024 roku i 3 milionów do 2029 roku.

Sygnatariusze listu wskazali, że jasne określenie celów będzie stanowić silny sygnał dla konsumentów, że liczba publicznych punktów ładowania będzie nadążać za rosnącą sprzedażą pojazdów elektrycznych, której doświadcza Europa.

Zapewniłoby również tak potrzebną pewność branży motoryzacyjnej, ale także operatorom sieci, operatorom infrastruktury ładowania i firmom transportowym. Wniosek pomógłby również w utworzeniu miliona miejsc pracy na całym kontynencie i pomógł UE w osiągnięciu jej celów klimatycznych.

- Jeśli poważnie myślimy o globalnym ociepleniu, musimy szybko przejść na prąd. Aby przyspieszyć przejście, potrzebujemy wszechobecnego i łatwego ładowania nie tylko w Norwegii i Holandii, ale w całej Europie. Cele dotyczące opłat za pojazdy elektryczne w poszczególnych krajach to świetny sposób, aby to osiągnąć, a Komisja powinna przestać się nad tym zastanawiać – powiedział William Todts, dyrektor wykonawczy T&E.

Z kolei Oliver Zipse, prezes ACEA i dyrektor generalny BMW wskazał, że europejscy producenci samochodów są motorem przejścia na elektromobilność i dosłownie wyprzedzają się nawzajem, wprowadzając nowe samochody elektryczne. Jednak powodzenie tego ogromnego wysiłku jest poważnie zagrożone przez opóźnioną instalację infrastruktury ładowania w UE.

- Komisja Europejska musi szybko podjąć działania i ustalić wiążące cele w zakresie rozbudowy infrastruktury ładowania w państwach członkowskich. W przeciwnym razie zagrożone są nawet obecne cele redukcyjne w walce ze zmianami klimatu. Oprócz publicznej infrastruktury ładowania musimy również położyć większy nacisk na ładowanie w miejscu pracy i w domu – dodał Oliver Zipse.

Cele powinny być przydzielane każdemu krajowi w oparciu o prostą i uczciwą metodologię, która bierze pod uwagę takie czynniki, jak dostępność prywatnych opłat - czytamy w piśmie. Liczba publicznie dostępnych ładowarek powinna rosnąć wraz z liczbą pojazdów elektrycznych na drogach - zaproponowały również grupy. UE powinna również zająć się rosnącymi potrzebami kierowców pojazdów elektrycznych, którzy nie mają dostępu do prywatnych ładowarek lub mają one niewielki dostęp, a także taksówek elektrycznych i usług przewozowych, ustanawiając cele dla szybkich i ultraszybkich ładowarek na obszarach miejskich. Prawo powinno również wyznaczyć cel około 1000 stacji wodorowych do 2029 roku.

Grupy wezwały również Komisję Europejską do zaproponowania zastąpienia dyrektywy rozporządzeniem, ponieważ pomogłoby to zharmonizować standardy ładowania, metody płatności dla konsumentów, przejrzystość taryf, utrzymanie i inne kwestie na wspólnym rynku UE. Rozporządzenie pozwoliłoby również na szybką realizację nowych celów, podczas gdy dyrektywa wymagałaby ich dostosowania do prawa krajowego, co może zająć lata. (JB)