VW T2 "Ogórek" wraca po pół wieku
50 lat temu narodził się VW T2
02.04.2022

VW T2 "Ogórek" wraca po pół wieku

Rok 1972 - pierwszy elektryczny Volkswagen zjeżdża z taśmy produkcyjnej w Wolfsburgu. Właśnie wtedy, 50 lat temu, narodził się pomysł, by stworzyć elektryczną wersję Volkswagena T2, pospolicie zwanego Ogórkiem. Wyprodukowano wtedy kilka wersji testowych tego modelu. Teraz współczesną jego wersję jest ID. Buzz – od początku projektowany jako auto wyłącznie elektryczne.


Platforma MEB, którą wykorzystano, jest zbudowana niczym kanapka, a akumulatory są bardzo nisko, co ma pozytywny wpływ na własności jezdne samochodu. Nie mniej ważna jest przestrzeń w kabinie, którą można było wygospodarować właśnie dzięki platformie MEB. Ponieważ z przodu nie ma silnika, można było zaprojektować przekładnię kierowniczą w taki sposób, by auto było maksymalnie zwrotne. Efekt? Średnica zawracania to ok. 11 m – tyle samo, co w kompaktowym Golfie. To umożliwia parkowanie nawet w ciasnych lukach, ID. Buzz świetnie sprawdzi się więc w zatłoczonych miastach.

Volkswagen

Dziś technologia akumulatorów jest zaawansowana, więc nie ma potrzeby ich wymiany. Poprawiono nie tylko pojemność, lecz także czas ładowania. Dzięki temu, że nowy ID. Buzz może być ładowany prądem stałym o mocy do 170 kW proces uzupełniania energii od 5 do 80 procent trwa ok. 30 minut. Odzyskiwanie energii było stosowane już w modelu T2. Podstawowa zasada odzyskiwania energii wykorzystując bezwładność pozostała niezmieniona. Umiejętne korzystanie z rekuperacji może zwiększyć zasięg o 20 do 30 procent.

Volkswagen

ID. Buzz zapewnia dużo miejsca dla rodziny i bagaży (w wersji Cargo: dla dwóch europalet). Olbrzymia przestrzeń bagażowa (do 1121 litrów, 2205 litrów po złożeniu oparć tylnej kanapy) sprawia, że rodzinne podróże będą czystą przyjemnością – możliwość szybkiego ładowania: poza 204 KM mocy i pojemnym akumulatorem (77 kWh), ID. Buzz może być ładowany z mocą do 170 kW. ID. Buzz dysponuje najnowocześniejszą technologią – auto może samo parkować, komendy głosowe pozwolą wytyczyć trasę z uwzględnieniem przerw na ładowanie, a aktualizacje oprogramowania są zdalne. (ms)