Dubrownik: możliwa przygoda z „małym gigantem”
Tym, czym dla Polaków był Fiat 126p, tym dla mieszkańców byłej Jugosławii było Renault R4. Samochód produkowany na terenie dzisiejszej Słowenii zmotoryzował ten bałkański kraj
i był nazywany „małym gigantem" („mały div"). Tak jak „mały Fiat" służył do....wszystkiego:
do dojazdów do pracy, obsługi uroczystości rodzinnych, dowożenia sprzętu rolnikom i produktów rolnych na targ.
W okolicach Dubrownika można zasmakować jazdy odrestaurowanymi Renault R4. Maria Sapro
z „Mlinica Sapro" mówi, że rodzina zwykle miała 3-4 auta z francuskim rodowodem. Od pokoleń
w okolicy produkowano uznane wino i oliwę, więc środki transportu były częścią gospodarstwa.
Dziś Maria z „Mlinica Sapro" posiada flotę 22 odrestaurowanych i w pełni sprawnych R4 i oferuje objazdowe wycieczki po malowniczych drogach południowej Chorwacji. Samochody są utrzymywane dzięki mechanikowi, który przyjeżdża na miejsce i tu dokonuje napraw. Na parkingu koło rodzinnej „konoby" stoi zaparkowanych 35 aut, ale niektóre kończą swój żywot i służą jako dawcy części dla tych jeżdżących. Auta są niemal identyczne; każde ma 32 konie mechaniczne i większość jest w poziomie wyposażenia GL. Znawcy marki rozróżnią jednak różne generacje pojazdów - Maria zdradza, że umiejscowienie hamulca postojowego pozwala odróżnić auta starsze od tych nowszych. Wszystkie mają otwierane brezentowe dachy, a jeden został na miejscu przerobiony na cabrio w stylu „buggy".
Renault R4 można kupić w Chorwacji za 500 euro za pojazd do odbudowy, a jeżdżące egzemplarze kosztują ok. 1000 euro za sztukę. Flota Renault R4 może być podstawiana na lotnisko w Dubrowniku, a trasa ustalana indywidualnie. Podczas przejazdu można obejrzeć rozlewiska pięknej rzeki Neretwy, udać się do obszaru winnic na półwyspie Peljesac, czy pojechać na samo południe, aż do Konavle.
Wszystkie formalności najlepiej załatwić przez agencje "RebranD Croatia". Przygoda z Renault R4 to godna rozważenia propozycja dla tych co chcą wzbogacić swój pobyt w Dubrowniku.
