auto1
Przegląd prasy - 27.11.2020
Tygodniowy przegląd prasy
27.11.2020

Przegląd prasy - 27.11.2020

Sygnalizujemy najważniejsze problemy związane  z branżą motoryzacyjną.
Czy znikną bramki na polskich autostradach, kto wjedzie w strefę czystego transportu, jakimi drogami pojadą TIR-y?


Pozbywają się samochodów
Zdaniem Petra Vanecka, dyrektora operacyjnego sieci AAA Auto, którego cytuje „Rzeczpospolita”, na rynku przybywa samochodów, których ludzie chcą się pozbyć. W czasie pandemii mocno wzrosła liczba nieuczciwych praktyk w handlu używanymi autami.
AAA Auto zwykle odrzuca ok. 60 proc. samochodów, które oferenci chcieliby sprzedać w tej sieci. Teraz jednak odsetek odrzucanych ofert sięgnął 75 proc. Najczęstsze powody to wady prawne, przekręcone liczniki lub stan techniczny nie pozwalający na dalszą eksploatację samochodu bez kosztownych napraw. Do autokomisów często podjeżdżają samochodem osoby, które z powodu pandemii straciły pracę, a w konsekwencji dochody i teraz usiłują pozbyć się auta, nierzadko w fatalnym stanie technicznym.
Więcej w „Rzeczpospolitej”.

Znikną bramki na autostradach
Ministerstwo Finansów uznało, że manualny pobór opłat jest zbyt drogi i generuje korki na autostradach. Dlatego wprowadza na wszystkich państwowych odcinakach dróg płatnych jeden, elektroniczny system. Obejmie on nie tylko, jak dotąd, ciężarówki, autobusy czy kampery, ale także pozostałe pojazdy o masie poniżej 3,5 tony – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Tak jak zapowiadano, wnoszenie e-myta będzie miało dwie formy. Pierwsza, oparta na systemie satelitarnego pozycjonowania, będzie polegała na płaceniu za przejazd za pomocą aplikacji na smartfony czy tablety albo urządzenia pokładowe, tzw. UBU.
Druga forma to zakup elektronicznego biletu autostradowego, np. poprzez aplikację mobilną.
Więcej w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

Kto wjedzie w strefę czystego transportu
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zamierza wymusić na samorządach tworzenie stref czystego transportu i przygotowuje stosowną nowelizację do ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych – informuje „Gazeta Wyborcza”. Teraz każda gmina powyżej 100 tys. mieszkańców będzie miała obowiązek utworzenia takiej strefy. Ministerstwo chce także umożliwić tworzenie ich mniejszym miejscowościom - będą mogły to robić, ale nieobowiązkowo.
W strefy takie nie będą wpuszczane samochody z silnikami spalinowymi lub Diesla. Zakaz dotyczy również klasycznych hybryd. Będą natomiast mogły wjechać samochody elektryczne, wodorowe, napędzane gazem ziemnym oraz zeroemisyjne autobusy. Największą niespodzianką jest dopisanie do tej listy samochodów z instalacją LPG, które są w Polsce bardzo popularne i trują środowisko znacznie mniej niż klasyczne auta – czytamy w gazecie.
Więcej w „Gazecie Wyborczej.

Koniec „jazdy na zderzaku”
Wg przyjętego przez rząd projektu zmiany ustawy o ruchu drogowym, w nocy w mieście będzie można jeździć tylko z prędkością 50 km/h (dotychczas 60 km/h), nie wolno będzie jeździć „na zderzaku”, piesi będą mieli pierwszeństwo przy wchodzeniu na przejście ale obowiązywać ich będzie wtedy zakaz korzystania z telefonu. Informuje o tym „Rzeczpospolita”. Ma to pomóc zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. I bardziej chronić pieszych.
M.in. teraz kierujący będą musieli zmniejszyć przed przejsciem dla pieszych prędkość tak, aby nie narazić ich na niebezpieczeństwo oraz ustąpić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście.
Z kolei piesi w trakcie wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię albo torowisko będą mieli zakaz korzystania z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń elektronicznych – w sposób, który ogranicza możliwość obserwacji otoczenia. Osoby zapatrzone w ekran telefonu komórkowego co coraz częstszy widok na przejściach. I przyczyna wielu wypadków.
Więcej w „Rzeczpospolitej” .

TIR-y wyjadą na drogi gminne i powiatowe
Na skutek decyzji Trybunału Sprawiedliwosci UE wkrótce (przepisy mają wejść w życie po 60 dniach od publikacji) najcięższe pojazdy mają mieć możliwość poruszania się po wszystkich drogach publicznych – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Stosowny projekt zmiany przepisów trafił już do Sejmu.
Wyjątkiem będą drogi gruntowe, które nie spełniają żadnych wymogów nośności, a według danych przytoczonych w uzasadnieniu, stanowią one 29 proc. dróg w Polsce. Samorządy będą mogły natomaist wprowadzić ograniczenia dla przejazdu ciężkich pojazdów w pobliżu szkół, przedszkoli i żłobków, na drogach bez chodnika i bezkolizyjnego przejścia dla pieszych.
Więcej w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

"Nie pozwól łosiom lizać twojego samochodu"
Kanadyjczycy mają problemy z... łosiami. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, w górskiej miejscowości Jasper (prowincja Alberta) pojawiły się tablice świetlne z napisami "kierowco, nie pozwól łosiom lizać twojego samochodu".
Jak czytamy w gazecie, w rozmowie z CNN rzecznik Parku Narodowego Jasper wyjaśnia, że łosie wprost uwielbiają smak soli i potrzebują jej do odpowiedniego funkcjonowania. Do tej pory pozyskiwały ją ze słonych jezior, ale od jakiegoś czasu pracownicy parku zauważyli, że łosie coraz częściej liżą samochody. Powód jest prosty - na autach osiada sól, którą wykorzystuje się do sypania na drogi. Nowe znaki mają nie dopuścić do tego, by łosie przyzwyczaiły się do samochodów. Zderzenie z łosiem to jedno z najbardziej niebezpiecznych sytuacji na drodze. I dla kierowcy oraz pasażerów, i dla łosi.
Więcej w „Gazecie Wyborczej”. (Oprac. MS)