
Początki krajowego przemysłu motoryzacyjnego
Okres od połowy 1931 roku do połowy 1936 roku był czasem, w którym panował u nas wielki światowy kryzys. Jego skutki były tragiczne, zarówno dla firm, jak i dla przeciętnych obywateli. Życie gospodarcze zamarło, a główne wysiłki firm skierowano na przetrwanie. Wielu firmom to się jednak nie udało.
W tym trudnym okresie władze Polski podjęły dynamiczne działania zmierzające do stworzenia krajowego przemysłu motoryzacyjnego. Montownie były tylko rozwiązaniem chwilowym i prowizorycznym, choć bardzo przydatnym i sprawdzonym.
W 1931 roku podpisano umowę licencyjną z Fiatem i przystąpiono do budowy nowoczesnej fabryki samochodów osobowych i ciężarowych. Pierwsze osobowe Polskie Fiaty 508 opuściły jej bramy w połowie 1935 roku.
Ze względu na państwową własność fabryki, firmy i instytucje państwowe zostały odgórnie zobligowane do zakupu Polskich Fiatów. Zrobiło to sporo zamieszania we flotach, choć nie była to rewolucja. W niedługim czasie pojawiła się na rynku konkurencja, która wprawdzie nie miała wsparcia rządowego, ale za to oferowała szerszą gamę modeli, lepsze konstrukcyjnie auta w dużo niższych cenach. Ową konkurencja dla Polskiego Fiata był koncern General Motors.

W 1936 roku General Motors uzyskał zgodę władz polskich na otwarcie nowej montowni samochodów. Działania wytwórcze ruszyły w niedługim czasie. Na rynek zaczęły trafiać montowane u nas Chevrolety, a po pewnym czasie również Ople i Buicki. Wśród tych wozów prawdziwym przebojem rynkowym był Chevrolet, oferujący obszerną karoserię i nowoczesne podwozie w rewelacyjnie niskiej cenie. Opel nie zrobił wielkiej kariery, gdyż miał silną konkurencję w promowanym przez rząd Polskim Fiacie 508. Buick zaś był bardzo drogi i lokował się wysoko w grupie samochodów ekskluzywnych.
Pokryzysowa gospodarcza prosperity lat 1937 – 1939 przekładała się bezpośrednio na plany powstawania nowych, firmowych flot samochodowych. Nie udało się jednak w pełni zrealizować owych zamierzeń, gdyż przeszkodził temu wybuch II wojny światowej.
O tempie pokryzysowego wzrostu ekonomicznego świadczy dobrze roczny przyrost nowych samochodów osobowych w naszym kraju. W bezpośrednio przedkryzysowych lata 1929 – 1931 roczny przyrost nowych samochodów osobowych wahał się ok. 1800 pojazdów. W okresie kryzysu (1932 – 1935) spadł do poziomu 100 – 200 samochodów rocznie. Zaś w roku 1937 wyniósł 2023, rok później 3663. Plany na rok 1939 (zrealizowane w części) wynosiły 5000 samochodów osobowych. Duża część z owych aut stała się podstawą nowych flot firmowych.
Wybuch II wojny światowej, 1 września 1939 roku, zakończył pewien etap naszej historii. Przez blisko 6 lat Polska znajdowała się pod okupacją niemiecką. Po wyzwoleniu, w 1945 roku, nastały zupełnie nowe realia polityczne, społeczne i gospodarcze. Już w pierwszym okresie po wyzwoleniu zaczęły powstawać nowe, firmowe floty samochodów osobowych, ale ze względu na zmiany ustrojowe ich funkcjonowanie przyjęło nowe ramy i formy.
Cdn.